Witam.
Lista podrywów jest bardzo długa. Ważne jest to,aby pamiętać że same "teksty" na podryw mogą nie wystarczyć. Bardzo ważne jest przedewszystkim to, co siedzi Ci w głowie.
Otwarcie:
Tajemniczo:
Pisanie:
Podryw?
To co jest ważne i warte odnotowania to fakt iż każdy z tekstów został już gdzieś użyty,zapewne większość z nas już słyszała tekst typu "bolało jak spadałaś z nieba? bo wyglądasz jak anioł" dobrze- widać,że mężczyzna docenia twój wygląd i mu się podobasz, ale czy to jest odpowiedni tekst do każdej kobiety? czy każda chce go usłyszeć? może tak . Odpowiednie użycie tego typu tekstów może dac świetny start,po którym będzie Ci dużo łatwiej. Ja przedstawie trzy moim zdaniem najbardziej znane sposoby na podryw.
To metoda, w której mężczyzna podchodzi do nieznajomej mu dziewczyny i w bezpośredni sposób,bez owijania w bawełne zaczyna z nią rozmawiać. Dla osób nieśmiałych może byc to ciężki "orzech" do zgryzienia, ponieważ wymaga on odwagi i spokoju - a przynajmniej takie jest moje zdanie .
Przykład :
" Hej, chciałem zapytac Cię o drogę na basen ... ale to i tak byłby tylko pretekst by Cię poznać"
Podchodząc do dziewczyny mówisz go głośno, wolno i wyraźnie, a do tego patrzysz w oczy i łobuzersko się uśmiechasz .
Druga metoda, nie mniej ciekawa to taka w której podchodzisz do dziewczyny, rozpoczynasz rozmowę w sposób w którym wogóle nie okazujesz jej zainteresowania.
Hmm.. Może więc tak prośba o opinie będzie tu dobrym tekstem ?
Przykład:
"Sorry, mogłabyś mi powiedzieć który zapach lepszy?"
Tutaj ważna jest twoja pewność siebie, wiec że to Ty ją zaczepiłeś. Możesz stanąć do niej tak jak bys mial zaraz sobie iśc, ale gdy odpowie zaczni z nią dyskusje.
Do tego chyba nie trzeba zbytniej odwagi? Siadasz przed laptopem czy komputerem lub wyciągasz telefon i do Niej piszesz. W jak najłatwiejszy sposób, nie musisz pisać z nią codziennie po 12 godzin wystarczy,że odezwiesz się raz na kilka dni, a po jakimś czasie zaprosisz Ją na spacer czy na kawe.
Przykład:
"Hej, co tam u Ciebie słychać? Może wyskoczymy gdzieś na spacer jeśli miała byś ochotę?"
Podryw skuteczny zaczyna się w Twojej głowie. Faceci zazwyczaj udają bardzo odważnych, a wystarczy jedna mała rzecz i nie mają już tyle do gadania co zawsze. Ale Pamiętaj nie tylko mężczyźni mogą stosowac się do tych kilku rad, kobiety też mogą bo wkońcu trzeba zrobić ten pierwszy krok :) .
Pozdrawiam K.
Ogólnie niektóre teksty na podryw dla mnie stały się przereklamowane - a nieraz jak słyszę jeden i ten sam tekst to nie wiem czy się śmiać czy płakać :)
OdpowiedzUsuńOj czasami sa naprawde dziwne :) Pozdrawiam ;)
UsuńCiekawy post. śmiało mogą go przeczytać wszyscy faceci :) http://moose-cosmetics.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńPrzede wszystkim trzeba być otwartym i pamiętać, że pewnie sparzymy się nie raz, ale za którymś razem odnajdziemy swoją fantastyczną miłość, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMasz racje :) Rowniez pozdrawiam :)
UsuńZ tego tekstu powinni faceci brać przykład ja słyszałam wiele tekstów na podryw i większość z nich doprowadziło mnie do takiego śmiechu :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Dziekuje bardzo :) Pozdrawiam ;)
UsuńTekst o spadaniu z nieba to klasyka debilizmu jak dla mnie ;D co innego takie zwykłe spytanie o opinie. Z pisaniem jest prosto, bo nie wymaga odwagi a chłopak czasem po sposobie pisania dziewczyny może już wywnioskować czy ma jakieś szanse ;]
OdpowiedzUsuńCiekawy tekst, porady na pewno pomogą tym borykającym się z wyzwaniem podrywu. Grunt to przede wszystkim naturalność, ale odrobina przygotowania nigdy nie zaszkodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuje :) Pozdrawiam :)
UsuńHehe ale się rozpisałas;) No ciekawy post;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńBardzo ciekawe sam jestem wstydliwym chłopakiem ale może jakiś sposób prócz pisania spróbuję :)
OdpowiedzUsuńTo powodzenia życzę :)
UsuńKobietom jest trudniej zrobić pierwszy krok...
OdpowiedzUsuńhttp://altealeszczynska.blogspot.com
Może nie wrzycajmy wszystkich kobiet do jednego "worka", bo są różne kobiety i nie zawsze jest im trudniej zrobic pierwszy krok :).
UsuńDuży szacun za to, gdy facet jednak podejdzie i poderwie swoją wybrankę w rzeczywistości, a nie przez internet, ponieważ w internecie możemy być każdym, a rzeczywistości nie da się okłamać. Mnie mój chłopak poderwał zwyczajnie. Przyszedł, uśmiechał się, a przy którymś spotkaniu pokazał, że mu zależy i się troszczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.dystyngowanapanna.wordpress.com
Takich "odważnych"Panow jest coraz mniej :) Pozdrawiam
UsuńNie uznaję czegoś takiego jak podrywanie przez internet. Jak dla mnie lepiej jak facet podejdzie i porozmawia ze mną.
OdpowiedzUsuńhttp://take-a-pencil-and-draw-world-of-race.blogspot.com/
Czasem jakos zacząć trzeba :) Pozdrawiam :)
Usuń